W Polsce skacze się od maja do września, tylko w weekendy i jeśli jest dobra pogoda. Czyli jeśli na przykład w jednym weekendzie była słaba pogoda, to w kolejnym występuje duża liczba skoków, głównie w tandemie. Sprzedaje się bardzo wiele skoków jako prezenty i jak mówią nasi goście: “nie da się dopchać do samolotu”. Strefy mają tylko jeden samolot, a na tandemach strefa zarabia najwięcej. Nasi goście opowiadają, że czasami trzeba jechać rano i czekać cały dzień na jeden skok, który może się nie odbyć. Dla studentów to nie jest dobre, jeśli trzeba długo czekać. Uważamy, że to zaburza progres i powoduje narastanie frustracji i lęków.

Z nami robisz kurs “w jednym kawałku”, nie ma ukrytych kosztów ani drobnego druczku, i do tego zaliczasz wspaniałe wakacje z elementem adrenaliny.

kurs aff, kurs AFF w Hiszpanii, student aff, absolwent aff, kurs aff w maju

Kurs spadochronowy AFF – dlaczego z nami w skrócie:

  • Kursy AFF i szkolenia do licencji to nasza specjalność i podstawowa działalność.
  • Kurs AFF odbywasz “w jednym kawałku”. Dzięki skokom przez 10 miesięcy w roku, 7 dni w tygodniu zapewniamy maksymalny progres.
  • Szkolenie odbywasz po polsku i w metrach, nie w stopach, jak na innych strefach w Hiszpanii.
  • Skoki tandemowe wykonujemy sporadycznie, mamy dla Ciebie czas.
  • Szkolisz się w grupach maksymalnie 2-3 osobowych, co zapewnia bardzo indywidualne podejście.
  • Skaczesz tylko na nowoczesnym sprzęcie spadochronowym.
  • Skaczesz z permanentnie serwisowanego na miejscu, niezawodnego samolotu, którego właścicielem jest właściciel strefy (nie jest wynajmowany).
  • Do dyspozycji masz cztery, bezsprzecznie najwygodniejsze do skoków spadochronowych samoloty Dornier DO 92.
  • Wszystkie spadochronowe wyposażone są w niezawodne automaty AAD, Cypres 2.
  • Skaczesz z najwyższej wysokości w Europie 5000m.
  • Masz tutaj najlepszą w całej Hiszpanii, dużą, bezpieczną i wolną od przeszkód strefę lądowania.
  • Zapewniamy Ci opiekę od A do Z, łącznie z odbiorem z lotniska, zakwaterowaniem, transportem na strefę, jak również pomocą rezydentów w sytuacjach niespodziewanych.

W Polsce taniej?

Można się zdziwić. W naszych pakietach masz jasno określone, ile płacisz i za co. Co jest wliczone w pakietach, co jest gratis, a co jest dodatkowo płatne. Tutaj znajdziesz rozpisany harmonogram dzienny, czyli plan na przebieg szkolenia z rozpisaniem każdego poziomu. 95% studentów kończy kurs w 7 skokach w terminie, 5% potrzebuje dodatkowego skoku, a 5% kończy w 5-6 skokach. Ci pierwsi to zazwyczaj wrażliwcy albo lenie, którym się nie chce ćwiczyć na ziemi i nie słuchają instruktora. Ci drudzy to “zdolniachy” albo mają dużo tunelu albo “drewniana psychika” jak żołnierze – jest zadanie, trzeba je wykonać 💪🧨.

W Polsce dodatkowo trudno jest określić koszt całego kursu przed przystąpieniem do niego. Oprócz samych skoków trzeba dojeżdżać na strefę co weekend, czekać na skok (czas!), coś zjeść lub może nawet przenocować. To wszystko to dodatkowe, ukryte koszty, nie mówiąc o czasie trwania kursu, który może rozciągnąć się na więcej tygodni i miesięcy.

Niektóre strefy w Polsce jakoś unikają podania całości kosztów kursu, przynajmniej w ofertach na stronach internetowych. Znajdziesz koszt teorii i pojedynczych skoków, ale z dopiskiem, że ” całkowity koszt kursu zależy od Twoich postępów”. Trochę się nie zgadzamy z tym stwierdzeniem, ponieważ warunki towarzyszące oraz doświadczenie instruktora również wpływają na progres ucznia.

Oczywiście, można mieć szczęście, ale zawsze to wiąże się z dodatkowym ryzykiem i stresem.

Jakiś czas temu Polska miała przewagę nad Hiszpanią w postaci taniej opłaty za szkolenia i bilety do samolotu. W związku z jednak z kryzysami, od pandemii, po wojnę w Europie i kryzys ekonomiczny, w wyniku inflacji i osłabienia PLN vs, ta przewaga się zdecydowanie zmniejszyła. Co więcej ze względu na przestoje i pogodę, może wystąpić konieczność powtarzania poziomów i tani kurs może wyjść dużo drożej. I to trudno przewidzieć.

Oczywiście można się spierać, ze wyjazd zagraniczny to dodatkowy koszt przelotu i pobytu na miejscu. Postaraliśmy się jednak tak wszystko zorganizować i zoptymalizować, aby te koszty potraktować jako przyjemny wyjazd wakacyjny. U siebie na miejscu też coś musisz jeść ;). A jedzenie w Hiszpanii jest bardzo dobre i tanie, wino kosztuje mniej niż sok. Sprawdź sam@!